czy naprawde tak trudno zaangazowac sie w sprawy sojuszu ? czy wodz musi pisac masówki , aby przypomniec o dostawach na ambasade i zeby łaskawie zajzec , wypowiedziec sie na forum
to przypominam regulamin

6. Zasoby na rozbudowę ambasady przesyłamy do wodza sojuszu(obowiązkowo jednogodzinna produkcja na dzień).
````•♦•´´´´
7. Każdy członek sojuszu musi zaglądać na forum i brać w nim aktywny udział.

przystąpiliscie do sojuszu nie po to , aby sie schronic przed innymi , ale po to , zeby do czegos dojść , a jesli jest inaczej to na miejsce kazdego z nas jest kilku innych bardziej zaangazowanych graczy

zastanówcie sie po co gracie

pozdrawiam

PS. do szefostwa , brakuje cos w regulaminie w 5 pkt

PS. do szefostwa , brakuje cos w regulaminie w 5 pkt

poprawione :) dziękuję

do specjal: Nie wypowiadałem się na forum, bo nie było takiej potrzeby. Na siłę nie będą wymyślał tematu, żeby zaistnieć. Jednak twoja uwaga jest słuszna: nie wysyłanie składki to trochę przegięcie.

do frytek: Proponowałbym, aby informacje o ustawianiu DEFa znane były wszystkim wcześniej niż to było wczoraj. Chociaż miałem najbliżej, wojsko musiałbym wysłać prawie natychmiast po otrzymaniu wiadomości, żeby zdążyć. A przecież nie cały czas jestem obecny.

info przekazalem natychmiast po otrzymaniu z KP GT

O cholera faktycznie forum kipi od gorących dyskusji. Druga sprawa to czy ktoś kontroluje stany wojska? Jestem z Wami od wczoraj i jakoś tak za dużo mi ataków na nas bez jakiejkolwiek obrony (jedyną obroną jaką widzę to pałki...zgroza). Nawet minimalna akcja defensywna ma sens z co najmniej kilku powodów.